paczula paczula
583
BLOG

Sejmowy krzyż na tle historii

paczula paczula Polityka Obserwuj notkę 25

 Historia polskiego parlamentu, podobnie, jak historia Polski związana jest ściśle z Kościołem Katolickim. Na początku były rady składające się z dostojników duchownych i świeckich, u których książęta (czasy rozdrobnienia feudalnego) zasięgali opinii w podstawowych sprawach. W miarę jednoczenia się państwa zaczęto zwoływać zjazdy prowincjonalne  oraz ogólnopaństwowe, które po koronacji Łokietka (1320r.) zaczęto nazywać sejmami walnymi.  Podczas obrad główną rolę odgrywała rada królewska złożona z arcybiskupów, biskupów, wojewodów, kasztelanów i innych najwyższych dygnitarzy. Od połowy XV w. sejm walny zbierał się, zwykle co roku. Na przełomie XV/XVI w. wykrystalizowała się procedura zwoływania sejmu i sejmików. doszło do wyodrębnienia Izby Poselskiej. Sejmiki obradowały w kościołach bądź pod gołym niebem; sejmy odbywały się przeważnie na zamku królewskim. Sejm rozpoczynał się od uroczystego nabożeństwa.

W większości państw europejskich zgromadzenia stanowe traciły od XVI w. znaczenie,  w monarchiach absolutnych  przestały być zwoływane. W Rzeczypospolitej sejm odgrywał coraz ważniejszą rolę w życiu publicznym: uchwalał ustawy i podatki, kontrolował skarb, wpływał na główne linie polityki zagranicznej, nadawał szlachectwo. W 1573 r. Sejm zagwarantował pokój religijny i zapewnił różnowiercom opiekę państwa.

Po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku, do najważniejszych zadań odrodzonego państwa  należało uchwalenie konstytucji. Ustawa zasadnicza z 17 marca 1921 roku zawierała siedem rozdziałów poprzedzonych preambułą. Preambuła nawiązywała stylistycznie do wstępu Konstytucji 3 Maja. Rozpoczynało ją invocatiodei, a z treści samej preambuły wynikała zasada ciągłości państwa polskiego...

 W imię Boga Wszechmogącego!

My, Naród Polski, dziękując Opatrzności za wyzwolenie nas z półtorawiekowej niewoli, wspominając z wdzięcznością męstwo i wytrwałość ofiarnej walki pokoleń, które najlepsze wysiłki swoje sprawie niepodległości bez przerwy poświęcały, nawiązując do świetnej tradycji wiekopomnej Konstytucji 3 Maja, dobro całej, zjednoczonej i niepodległej Matki-Ojczyzny mając na oku, a pragnąc jej byt niepodległy, potęgę i bezpieczeństwo oraz ład społeczny utwierdzić na wiekuistych zasadach prawa i wolności, pragnąc zarazem zapewnić rozwój wszystkich jej sił moralnych i materialnych dla dobra całej odradzającej się ludzkości, wszystkim obywatelom Rzeczypospolitej równość, a pracy poszanowanie, należne prawa i szczególną opiekę Państwa zabezpieczyć - tę oto Ustawę Konstytucyjną na Sejmie Ustawodawczym Rzeczypospolitej Polskiej uchwalamy i stanowimy."   

-tak dokładnie brzmiała preambuła Konstytucji Marcowej, konstytucji, która w rozdziale mówiącym o prawach i obowiązkach obywateli, zadbała o przedstawicieli wszystkich wyznań/Art.111/:

"Wszystkim obywatelom poręcza się wolność sumienia i wyznania. Żaden obywatel nie może być z powodu swego wyznania i przekonań religijnych ograniczony w prawach, przysługujących innym obywatelom.

Wszyscy mieszkańcy Państwa Polskiego mają prawo wolnego wyznawania zarówno publicznie jak i prywatnie swej wiary i wykonywania przepisów swej religii lub obrządku, o ile to nie sprzeciwia się porządkowi publicznemu ani obyczajności publicznej.”


A potem była II wojna światowa i sowiecka okupacja trwająca do 1989 roku. W Sejmie nie było dla krzyża miejsca. Jego powrót nastapił dopiero w 1997 roku. Może stało się to nie do końca z zachowaniem obowiązujących form, ale bez złej woli. Jeden z inicjatorów powrotu krzyża do parlamentu, Czesław Sobierajski tak wspomina tamte wydarzenia:

„W 1992 r. zainicjowałem zbieranie podpisów w sprawie zawieszenia krzyża w sali plenarnej Sejmu RP. Pod wnioskiem podpisało się 50 posłów z różnych klubów poselskich.
26 listopada 1992 r. ów wniosek skierowaliśmy na ręce marszałka Sejmu RP prof. Wiesława Chrzanowskiego. Prezydium Sejmu w dniu 25 lutego 1993 r. zwróciło się do klubów poselskich o opinię w sprawie zawieszenia krzyża w sali obrad. Do klubów, które poparły inicjatywę zawieszenia krzyża w sali obrad Sejmu RP, należały: Porozumienie Centrum, Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe, Ruch dla Rzeczypospolitej, Porozumienie Ludowe, NSZZ „Solidarność”, Chrześcijańsko-Demokratyczne Stronnictwo Pracy, Partia Chrześcijańskich Demokratów, Konfederacja Polski Niepodległej. Projekt poparły także osoby z PSL i z Klubu Niezależnych Posłów. Do klubów, które wyraziły zdecydowany sprzeciw wobec zawieszenia krzyża w sali obrad Sejmu RP, należały: Sojusz Lewicy Demokratycznej, Unia Demokratyczna i Polski Program Liberalny, do którego wówczas należeli m.in.: Donald Tusk, Mirosław Drzewiecki, Jan Krzysztof Bielecki, Michał Boni i Janusz Lewandowski. (...)   14 maja 1993 r. skierowaliśmy do Laski Marszałkowskiej projekt uchwały poparty przez ponad 230 posłów, przynaglający Prezydium Sejmu do natychmiastowej realizacji wniosku z dnia 26 listopada 1992 r. o zawieszeniu krzyża w sali obrad Sejmu obok godła Polski. (…) Mimo że niepokoiła nas dziwna zwłoka ze strony Marszałka i Prezydium Sejmu, byliśmy ufni i spokojni, że wkrótce dojdzie do tej podniosłej uroczystości, przecież był to dopiero drugi rok Sejmu RP I kadencji. Nikt z nas, gdy składaliśmy ponownie projekt uchwały w dniu 14 maja 1993 r., nie mógł przewidzieć rozwiązania Sejmu RP w dniu 30 maja1993 r.
Wybory w 1993 r. wygrała lewica postkomunistyczna i w sposób oczywisty nie było już wówczas miejsca dla krzyża. W 1997 r., po wygraniu wyborów przez Akcję Wyborczą „Solidarność”, można było wrócić do zrealizowania uchwały z lat 1992-93, tj. zawieszenia krzyża w sali obrad Sejmu RP obok godła Polski. Szkoda, że wtedy z takim pośpiechem dokonano aktu zawieszenia Krzyża w sali obrad Sejmu RP, nad bocznymi drzwiami wejściowymi”


 

Dziś, poseł z Biłgoraja przy wsparciu środowiska Gazety Wyborczej domaga się usunięcia z Sejmu symbolu uświęconego mocą wielowiekowej tradycji.

Chce to zrobić, mimo iż Konstytucja III RP mówi wyraźnie, że /Art.53, punkt 2/:

„Wolność religii obejmuje wolność wyznawania lub przyjmowania religii według własnego wyboru oraz uzewnętrzniania indywidualnie lub z innymi, publicznie lub prywatnie, swojej religii przez uprawianie kultu, modlitwę, uczestniczenie w obrzędach, praktykowanie i nauczanie. Wolność religii obejmuje także posiadanie świątyń i innych miejsc kultu w zależności od potrzeb ludzi wierzących oraz prawo osób do korzystania z pomocy religijnej tam, gdzie się znajdują.”

Za krzyżem w Sejmie przemawia treść przytoczonego paragrafu oraz fakt, że w niepodległej Polsce krzyż w  Sejmie  zawsze był obecny, ale – przekonana przez Rolexa – upierać się nie będę, niech Palikot zrobi co zamierza, mam tylko jedna sugestię - usuwając krzyż, niech za jednym zamachem zdejmie godło i wyprowadzi sztandar. Po co się oszukiwać.



 

Korzystałam z:

http://edukacja.sejm.gov.pl/historia-sejmu/sejm-przez-wieki/

http://www.trybunal.gov.pl/wszechnica/akty/konstytucja_marcowa.htm

http://www.niedziela.pl/artykul_w_niedzieli.php?doc=nd201011&nr=49

http://www.sejm.gov.pl/prawo/konst/polski/kon1.htm

paczula
O mnie paczula

Tego w telewizji nie pokazali... ==================================================== "Ani najmądrzejsza konstytucja, ani najmędrsze nawet prawa nie zabezpieczą ludzkiej wolności i prawa, jeśli obyczaje ulegną powszechnej deprawacji" - Samuel Adams, jeden z założycieli Stanów Zjednoczonych. ==================================================== "Przyszłość będzie o Tobie pamiętać i Polacy o Tobie nie zapomną. Zostaniesz zapamiętany – jako wróg wolności." - J.M.Rymkiewicz do A.Michnika

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka