paczula paczula
2437
BLOG

W chwili katastrofy gen. Błasik nie miał alkoholu we krwi

paczula paczula Polityka Obserwuj notkę 13

Podczas badań we krwi generała Błasika wykryto alkohol etylowy w stężeniu 0,6 promila - powiedziała Tatiana Anodina.

 

 Jak informuje dzisiejsza Rzeczpospolita, już po 24 godzinach od zgonu badanie krwi pod kątem zawartości alkoholu jest niemiarodajne...

"Alkohol  w miarę narastania procesów pośmiertnych będzie narastał do etapu wyczerpania się glukozy, która znajduje się we krwi. Na ogół przyjmuje się, że stężenie alkoholu endogennego w zwłokach nie powinno być wyższe niż 1 promil. Zdarzają się jednak przypadki, że stężenie tego alkoholu będzie wyższe, np. jeśli jest duży stopień zaawansowania procesów pośmiertnych lub ktoś chorował na cukrzycę.

A kiedy można stwierdzić, że proces powstawania alkoholu endogennego już się rozpoczął?

Rutynowo się tego nie robi. Jeżeli są jakieś zastrzeżenia, to można przeprowadzić inne badania, które wskazują na proces gnicia. Można także skonfrontować wyniki badania z protokołem sekcji zwłok, w którym lekarz pisze, w jakim stanie było ciało w chwili przeprowadzania sekcji.

Czy jest możliwe, żeby proces ten rozpoczął się już dobę po śmierci, a więc przed przeprowadzeniem sekcji, które z reguły są wykonywane kilka dni po zgonie?

Wszystko zależy od tego, gdzie leżały zwłoki. Jeżeli znajdowały się w pomieszczeniu o wysokiej temperaturze, a zwłaszcza w mokrym środowisku, to proces ten będzie szybko postępował i pewne zmiany pojawią się już po 24 godzinach od śmierci. W takiej sytuacji wynik badania na zawartość alkoholu etylowego w organizmie denata może być niemiarodajny.

Należy przez to rozumieć, że jeżeli pojawiły się już procesy pośmiertne, to wynik badania na zawartość alkoholu etylowego nie odzwierciedla rzeczywistego spożycia alkoholu przed zgonem?

Jeżeli badanie wskaże stężenie alkoholu do 1 promila, to jego wynik jest niemiarodajny. W takiej sytuacji alkohol mógł powstać endogennie, czyli znajdować się w organizmie denata pomimo że przed śmiercią nie spożywał alkoholu."

http://www.rp.pl/artykul/2,593062-Ekspert--Blasik-niekoniecznie-pil-.html

 

Zmiany zachodzą już po 24 godzinach...

18 kwietnia 2010  poinformowano, że wciąż nie udało się zidentyfikować ciał 21 ofiar. Wśród niezidentyfikowanych był gen Andrzej Błasik.                                              http://pl.wikipedia.org/wiki/Identyfikacja_ofiar_katastrofy_polskiego_Tu-154_w_Smole%C5%84sku

18 kwietnia to 192 godziny od katastrofy, jeżeli tak, to na jakiej podstawie Tatiana Anodina twierdzi, ze w chwili katastrofy we krwi gen. Błasika znajdował się alkohol?

 

To jedna sprawa. I druga, skąd pewność, że gen. Błasik w chwili katastrofy był w kabinie pilotów? Dlaczego wszyscy za pewnik uznali coś, co nie zostało udowodnione?

 

paczula
O mnie paczula

Tego w telewizji nie pokazali... ==================================================== "Ani najmądrzejsza konstytucja, ani najmędrsze nawet prawa nie zabezpieczą ludzkiej wolności i prawa, jeśli obyczaje ulegną powszechnej deprawacji" - Samuel Adams, jeden z założycieli Stanów Zjednoczonych. ==================================================== "Przyszłość będzie o Tobie pamiętać i Polacy o Tobie nie zapomną. Zostaniesz zapamiętany – jako wróg wolności." - J.M.Rymkiewicz do A.Michnika

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka