W nocy z 9 na 20 sierpnia, w czasie pamiętnej "Akcji Krzyż", przed Pałacem Prezydenckim spotkali się jego obrońcy i przeciwnicy, GW na żywo relacjonowała zdarzenie...
00.18 Po północy doszło do incydentu - na jednej z latarni doszło do szarpaniny pomiędzy zwolennikiem i przeciwnikiem krzyża (podkr. moje). Obydwaj zostali ściągnięci na dół, policja w tym wypadku nie reagowała. Tłum zaczął skandować: "Stop agresji!" . http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34889,8232837,Akcja_Krzyz_w_oparach_absurdu__Relacja_na_zywo.html
Byłam wtedy przed Pałacem i widziałam ten "incydent". Widziałam dwóch meneli wiszących na latarni, widziałam nieudaną próbę podpalenia kaczki, widziałam bójkę... wiedziałam, że GW skłamała pisząc, że obrońca krzyża pobił jego przeciwnika, ale nie miałam dowodu.
Siła interntu jest wielka ...
Gazeta Wyborcza skłamała, czy sprostuje i przeprosi?